niedziela, 7 kwietnia 2013

Rozdział 11."Dwa słowa"

W końcu obudziłam się z uśmiechem na ustach.Wydarzenia z wczorajszego wieczoru zapadły mi w pamięć i nigdy nie wyjdą.Dziwnę , że jeden wieczór. Jedna chwila może pokazać ci , że człowiek , którego tak na prawdę myślałaś , że znałaś był kimś innym. Był kimś zupełnie innym. Czułym, romantycznym chłopakiem , a nie cynicznym i oziębłym Ślizgonem. Czyż to nie dziwne?Za szybko oceniamy ludzi nie poznając ich na prawdę.Tak jak ja poznałam wczoraj Dracona.

-Jesteś wspaniała wiesz- powiedział i ponownie pocałował mnie w usta.-Otwarłaś mi oczy na świat. Pokazałaś co to znaczy , że się kogoś kocha.

-Draco , czy ty?
-Tak Hermiono. Teraz wiem to na pewno-  przerwał i spojrzał mi głęboko w oczy.- Kocham cię.

Dwa słowa , które mogą tak namieszać w życiu , lecz także uczynić je piękniejszym.


Wstałam szybko z łóżka i ubrałam na siebie czarne spodnie, biały top , a na to szatę z godłem Slytherinu. Weszłam do łazienki i rozczesałam swoją czarną czuprynę i jednym zaklęciem dodałam jej blasku. Rzęsy pociągnęłam czarnym tuszem i pogwizdując wyszłam z dormitorium.

W Pokoju Wspólnym przywitał mnie Draco , całując namiętnie w usta.Trzymając się za ręce wkroczyliśmy do Wielkiej Sali , gdzie wszystkie oczy zwróciły się w naszą stronę. Przy stole Gryffindoru Ron zachłysnął się dyniowym sokiem ,a Harry właśnie próbował go reanimować. Ginny przypatrywała się we mnie wzrokiem typu 'jesteś nienormalna , ale za to cię kocham' i uśmiechała się znacząco.
-Wszyscy się na nas gapią- powiedziałam do ucha blondynowi.
-Nie prawda-powiedział i wbił się w moje usta.
Rozmowy ucichły , a kilka dziewczyn wybiegło z Sali płacząc.
-Teraz  wszyscy się na nas patrzą- stwierdził i uśmiechnął się łobuzersko na co przewróciłam oczami.
Usiedliśmy przy stole i od razu zebraliśmy gratulacje od Zabiniego i Daf , którzy mówili , że prędzej czy później to musiało się stać.Zjedliśmy śniadanie i za chwilę musieliśmy zbierać się na lekcje.
-Co powiesz na spacer?-zapytał mnie Draco.
-Za 5 minut zaczynają się lekcje-odpowiedziałam.-Jeśli ci chodzi o spacer do klasy to z chęcią.
Draco przewrócił oczami i przybliżył się do mojego ucha. Czułam jego szybki oddech, co sprawiało u mnie dreszcze.
-A jakbyśmy tak nie poszli dziś na lekcje?-zapytał ponownie i pocałował mnie w szyję.
-No nie wiem , nie wiem- powiedziałam ,starając się z nim droczyć.-Wiesz ostatni rok.. i trzeba się uczyć.
Blondyn ponownie pocałował mnie w szyję , lecz nadal byłam nie ugięta.
Po chwili jego ręka pojawiła się na moim boku i już nie wytrzymałam i zaniosłam się śmiechem.
-Tu cię mam-powiedział uradowany i zaczął mnie gilgotać. 
-Draco.. proszę cię przestań... hahaha. przestań! Draco!  Już, już.. hahahaaa. pójdę z tobą na ten spacer...
-Nie słyszę-powiedział i nie przestawał mnie gilgotać.
-Pójdę z tobą na ten spacer , ale przestań- powiedziałam szybko w przerwach od śmiechu.
Draco uśmiechnął się triumfalnie i pociągnął mnie za rękę na błonia. Był listopad , lecz na ziemi nie było ani centymetra śniegu. Z czego szczerze się cieszyłam.Wiał chłodny wiatr , a z szarawych chmur próbowało wydostać się słońce. 

Wraz z Draco zajęliśmy miejsce przy moim ulubionym drzewie koło jeziora. Oparliśmy się o pień. Zamknęłam oczy.Czułam na sobie cały czas ciekawskie spojrzenie chłopaka. W końcu powoli otwarłam powieki  i spojrzałam na niego. Patrzył na mnie tymi swoimi błękitnymi  oczami.Nie widziałam w nich wrogości oraz nienawiści jak za dawnych lat tylko szczerą i bezinteresowną miłość. Pocałowałam Dracona delikatnie w usta i przytuliłam się do niego. On objął mnie swoim ramieniem.Poczułam się bezpiecznie jak nigdy dotąd. Mogłabym trwać tak wieki. 

-No proszę- usłyszeliśmy znany nam wrogi głos Rona.- Dziwka i arystokrata.
Draco odsunął się ode mnie i wstał. 
-Mnie możesz nazywać jak ci się podoba.. lecz Hermione zostaw w spokoju! 
-Powiedz mi-ciągnął dalej Ron.- Wkupujesz się w łaski Voldemorta chodząc z Mioną, tak?
-Nie-odpowiedział krótko.- Nie zależy mi na tym. 
-A to ciekawe. Takiemu śmierciożercy jak ty chyba zależy żeby Czarny Pan uważał cię za pupilka. 
-Nie jestem śmierciożercą- wysyczał Draco. 
-Dobra koniec- wstałam, podeszłam i odciągnęłam Draco od Rona.- Czego chcesz?
-Chce pogadać-powiedział Weasley.- Ale tylko z tobą. 
Powiedział z naciskiem na słowo "tylko" i spojrzał za moje plecy na Ślizgona, który wysłał mu tylko cwany uśmieszek. 
-Nie mamy o czym rozmawiać-powiedziałam chłodno.  
-Proszę Miona- odparł błagalnie i chwycił moją dłoń , którą jak najszybciej wyrwałam z jego uścisku. 
-Dobrze- odwróciłam się w stronę Dracona i pocałowałam go delikatnie w usta.-Nie zajmie mi to długo. Za chwilę wracam. 
-Czekam- wyszeptał mi do ucha i przygryzł jego płatek. 
Odeszłam wraz z Ronem trochę dalej i przystanęłam , kiedy miałam dobry widok na blond czuprynę. 
-Czego chcesz?-warknęłam. 

~*~


Nowy rozdział. Mam nadzieje , że się spodobał i ocenicie go pozytywnie w komentarzach. 

Oczywiście nadal zapraszam do polecania swojego bloga u mnie w komentarzach. 
Z chęcią wejdę przeczytam i skomentuję. 

Polecam:

  •     love-is-clement.blogspot.com
  •     sevmionelove.blogspot.com
  •     my-litle-life-love.blogspot.com
Zapraszam na mojego aska.  http://ask.fm/AstiMalfoy
A także na drugiego bloga; http://evil-song.blogspot.com/ 
                   Jutro pokaże się drugi rozdział! c;

ASTORIA 


+

http://25.media.tumblr.com/tumblr_lzzec9z7vS1r2yci4o1_500.gif

9 komentarzy:

  1. Jeju, ale Ron jest okropny... A Draco jest taki cudowny, że nie umiem tego nawet opisać! Co tu dużo mówić, z niecierpliwością czekam na następny rozdział!!!
    Pozdrawiam,
    Olga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział!
    Czekam na jutro z niecierpliwością:)

    Pozdrawiam Jagoda:);*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe co on chce jej powiedziec.;d.
    Dziękuję za polecenie, jest mi niezmiernie milo.:*
    A na rozdział trzeba trochę poczekac bo ten co mialam ladnie napisany to mi sie usunal. :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!!! Ciekawe co Ron chce jej powiedzieć. Rozdział cud miód i fistaszki ;) Kiedy next? w poniedziałek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nawet przed poniedziałkiem.
      Na pewno ostatecznie to poniedziałek :)

      Usuń
  5. http://tajemnice-z-hogwartu.blogspot.com/
    zapraszam na mojego nowego bloga :)
    Roni

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział piękny jezu tak cudownie ich opisujesz !!! Z niecierpliwością czekam na 12 rozdział ! . I przepraszam że tak długo nie dodawałam ... no i dziękuje że podałaś tu mojego linka do bloga jesteś kochną osóbką !!! Weny życzę

    OdpowiedzUsuń
  7. Wejście do Wielkiej Sali było epickie XD

    OdpowiedzUsuń